Gdzie się podziały jednorożce?
10:45Unknown
Gdyby ktoś zapytał mnie czy wierzę w istnienie jednorożców, odpowiedziałabym: "Oczywiście i dziwię się tym, którzy nie wierzą!" Te piękne, majestatyczne i tajemnicze zwierzęta ucieleśniają nasze marzenia z dzieciństwa o istnieniu magii. I warto jej odrobinę zachować w dorosłym życiu. Zresztą w jednorożce wierzyli także nasi przodkowie, ze wszystkich stron świata. A to chyba dowód na to, że wszyscy nie mogą się mylić...
Już starożytni Grecy przekonani byli o istnieniu jednorożców. Według nich te jednorogie zwierzęta żyły w Indiach. Były podobne do dzikich indyjskich osłów, o białej maści i purpurowych głowach z długim rogiem na czubku. Róg był u nasady biały, w środku czarny, a na końcu czerwony. Miały błękitne oczy i kozią brodę.
Rzymianie zaś twierdzili, że wyglądają jak konie o słoniowych nogach, z ogonem dzika i głową jelenia z długim rogiem. Taki obraz jednorożca trochę różni się od naszych dzisiejszych wizji słodkiego, kolorowego konika z magicznym rogiem na środku głowy....koniecznie z towarzyszącą tęczą.
Na Syberii i w Azji odnaleziono szczątki prehistorycznego zwierzęcia z jednym rogiem. Choć uważa się go za przodka nosorożca, to swymi długimi nogami i budową ciała przypominał konia. Bardzo masywnego i dużego konia, który mógł ważyć nawet 4 tony i osiągać ponad 2 metry wzrostu!
Być może greckie i rzymskie opisy dotyczą potomków tych prehistorycznych zwierząt?
Syberyjski jednorożec, rys. Heinrich Harder |
Słynny podróżnik Marco Polo także wspominał o tych wyjątkowych zwierzętach, choć jego opis bardziej przypomina nosorożca. Jakże to pomylić pięknego jednorożca z nosorożcem!? Ale... jeżeli takie zwierzęta faktycznie żyły kiedyś na Ziemi, to może daleko było im do naszego bajkowego wyobrażenia?
Dzisiejsze wyobrażenie jednorożca zawdzięczamy zapewne średniowiecznym poetom. Piękne, białe konie z długim rogiem na pewno lepiej prezentowały się w pieśniach, niż bestie o słoniowych nogach. Podobno pierwszego jednorożca zobaczył Adam w ogrodach Edenu. Mawiano, że nie przetrwały potopu, bo... Noe zapomniał zabrać je na arkę (jak mógł zapomnieć o jednorożcach??) Na szczęście jest inna wersja tej historii, w której jednorożcom udało się przetrwać. W prawdzie nie mieszczą się na arce, ale wczepiają się w nią swymi rogami i tak uczepione na zewnątrz arki przeżywają potop. Hura!!!
Aż do XVIII wieku krążyły historie o niesamowitych właściwościach rogu jednorożca. Był lekarstwem na zarazę, truciznę i różne pomniejsze dolegliwości. Jego cena osiągała zawrotną wartość, przewyższając rubiny i perły. Jako rogi jednorożców sprzedawano kły morskich narwali, a w jego sproszkowanej wersji mogły być rogi nosorożca lub cokolwiek innego...
Narwal [źródło: thinglink.com] |
Juliusz Cezar twierdził, że widział jednego w germańskich lasach. Było to jednak dość dawno, około I w. p.n.e. Lasy były wtedy gęstsze, być może coś mu się przywidziało. Jednak całkiem niedawno, w 2015 roku w Rokszycach w podkarpackich lasach, zauważono koziołka z jednym rogiem. Podobnego, z jednym centralnie umiejscowionym rogiem, widziano w 2008 roku w rezerwacie Prato we Włoszech. Być może Juliusz Cezar także widział takiego koziołka, który po prostu urodził się z jednym rogiem na środku głowy.
Koziołek z Rokszyc [źródło: imgur.com] |
Jaki byłby świat bez wiary w jednorożce? Nawet nie chcę myśleć! Jeśli to tylko legendy, przewidzenia pijanych przodków, wyolbrzymiona fantazja poetów to....wiecie co? Chyba i tak warto pozostawić w sobie tą małą iskierkę nadziei, że te magiczne stworzenia istnieją naprawdę. Są po prostu zbyt mądre, aby się ludziom oficjalnie ukazać. Wszyscy dobrze wiemy, jakby to się dla nich skończyło.
0 komentarze